Josué Pesqueira, 34-letnia gwiazda Legii Warszawa, podjął decyzję, która zaskoczyła wielu fanów piłki nożnej. Piłkarz ogłosił: „Przekażę swoje trzymiesięczne wynagrodzenie na domy dziecka w Budapeszcie…” Gest Portugalczyka poruszył serca kibiców nie tylko w Polsce, ale i poza jej granicami. Jeden z fanów ujął to w pięknych słowach: „Zawsze świętujemy gole i asysty Josué. Ale dziś świętujemy jego serce.”

Kapitan Legii Warszawa ostrzega Aston Villę: “Lubiemy grać przeciwko wielkim zespołom”

Kapitan Legii Warszawa, Josué Pesqueira, wysłał jasny sygnał do Aston Villi przed nadchodzącym starciem w europejskich pucharach – jego drużyna nie boi się mierzyć z faworytami.

Aston Villa została uznana za jednego z głównych kandydatów do zwycięstwa w rozgrywkach po efektownym awansie do fazy grupowej, wygrywając w dwumeczu z Hibernian aż 8:0. Tymczasem czwartkowy rywal – Legia Warszawa – zakończyła ostatni sezon Ekstraklasy na drugim miejscu i jest gotowa na wyzwanie.


Josué Pesqueira szczerze o odejściu z Legii: „To były piękne, ale i trudne chwile”

Josué Pesqueira na trwałe wpisał się w historię Legii Warszawa. Przez trzy sezony gry przy Łazienkowskiej Portugalczyk nie tylko wyrósł na czołowego zawodnika Ekstraklasy, ale także zdobył serca kibiców stołecznego klubu. Dla wielu fanów jego odejście było bolesnym ciosem, a spora część z nich wciąż nie kryje żalu do dyrektora sportowego Jacka Zielińskiego za brak decyzji o przedłużeniu z nim kontraktu.

Jak na całą sytuację patrzy sam Josué? Czy wciąż śledzi występy byłej drużyny? Czy są osoby w klubie, które wspomina z niechęcią? Na te pytania pomocnik odpowiedział w rozmowie z portalem Goal.pl, dzieląc się swoimi wspomnieniami – zarówno tymi pozytywnymi, jak i trudnymi – z czasów gry w barwach Legii.

To pierwszy publiczny wywiad Josué od momentu opuszczenia polskiej ligi. Obecnie były kapitan Legii występuje w brazylijskim klubie Coritiba FC, który rywalizuje na poziomie drugiej ligi. W nowym otoczeniu zdążył już rozegrać trzy spotkania i zanotować jedną asystę, dając sygnał, że nie zamierza zwalniać tempa.

Be the first to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published.


*